nie będę czwartym królem…- wiersz na IV Niedzielę Adwentu

nie będę czwartym królem…

nie będę niesprawdzoną legendą
bez dowodów
nie będę trwonił prezentów
na daremno
nie będę się spóźniał
bo święta

nie spotkam Mesjasza…

Ks. Adam R. Prokop

nie będę Baltazarem – wiersz na III Niedzielę Adwentu

nie będę Baltazarem

nie wiem co to mirra
dla celów kosmetycznych
obce mi wszelkie upiększanie

nie wiem co to mirra
dla celów balsamicznych
obce mi śmierci które nie moje

nie wiem co to mirra
dla celów medycznych
obce mi są wszak szarlatanerie

nie wiem co to mirra
dla celów boskich
obce mi piękno życie i zdrowie?

Ks. Adam R. Prokop

nie będę Melchiorem – Wiersz na II Niedzielę Adwentu i Uroczystość Niepokalanego Poczęcia NMP

nie będę Melchiorem

nie będę nigdy nikomu kadził
ani nie ugnę przed nikim kolan
nikomu się nie pokłonię
nie pycha to lecz duma

nie będę nigdy niczyim sługą
nie będę uznawał zasad odgórnych
nie będę szanował reguł innych
obce wolności pokorne „fiat”

nie będzie nigdy tu mgły kadzidła
ani dla czci ani dla uszanowania
ani dla modlitwy ani dla medytacji
gdyż nie jest to prawdziwe życie

zawsze gdy pycha zasłania mi wzrok
a wolność okazuje się uzależnieniem
w życiu które zamienia się w absurd
czuję w nozdrzach woń żywiczną

ks. Adam R. Prokop

nie będę Kacprem – Wiersz na I Niedzielę Adwentu

nie będę Kacprem

nie podaruję złota
to przecież takie staroświeckie
takie staromodne
lepsze będą drogie zabawki
wielki pluszowy miś
może jakaś gra
nie wiem czy tak wypada
wprawdzie złoto trwalsze
bo zabawki się psują
misie linieją
gry z czasem nudzą
zawsze mogę ofiarować
swoje życie
lecz tam różnej ceny zabawki
wyświechtany miś dzieciństwa
i gry mniej lub bardziej udane
a śladowe ilości złota

ks. Adam R. Prokop

 

momenty na przyszłość i wieczność – wiersz na IV Niedzielę Adwentu

momenty na przyszłość i wieczność

pozdrowienie dosłownie anielskie
młode dziewczę
pytanie o przyszłość i wieczność
nowina dobra dla wszystkich
jej ukłon
fiat voluntas tua
zaufanie lat ledwie –nastu
kilka sekund na przemyślenie
decyzja na przyszłość i wieczność

/Ks. Adam R. Prokop/

czekajac nie na Godota – wiersz na III Niedzielę Adwentu

czekając nie na Godota

na przyjście Mesjasza
gotowali się wszyscy
choć nie wespół

esseńczyk w ascezie
milczącej pobożności
medytując ku nawracaniu

zelota ostrzy miecz
zbiera i czyści oręż
trenuje by zwyciężyć

faryzeusz święci rytuał
by nikt nie śmiał wątpić
że on już jest przygotowany

saduceusz nigdy nie czekał
ale ma pieniądze i władzę
by zabić niejednego Mesjasza

na przyjście Mesjasza
gotują się wszyscy
choć nie wespół

/Ks. Adam R. Prokop/

adwent contra księgowość – wiersz na II Niedzielę Adwentu

adwent contra księgowość

na szlaku handlowym
który codziennie przebywają
tysiące ludzi
by zarobić
by się dorobić
by pieniądz złoty krążył
trzeba pielęgnować podłoże
nie na bruku
czasem nawet asfalt zbyt zwykły
najlepsza autostrada
podgrzewana dźwiękochłonna

ale na pustyni
wyrównywać drogi
i nie dla zysku
ale dla nadziei
że wiara jest prawdą
a miłość ku niej drogą
że przyjdzie ten oczekiwany
po ścieżkach tak prostych
jak się przygotowaliśmy?
nie, no bez przesady
to nie ta kolumna

/Ks. Adam R. Prokop/

ścieżki i szlaki – wiersz na I Niedzielę Adwentu

ścieżki i szlaki

hajda, ruszaj!

na drogach życia
warto szukać drogowskazów
tych ukrytych
i tych oczywistych
w międzyczasie ignorowanych

hajda, ruszaj!

podróż wieczność
ma na celu i w meritum
by wielbić stwórcę
kochać człowieka
zbawiać świat cały i własny

hajda, ruszaj!

cztery niedziele
by z zauułków codzienności
czasem z trudem i mozołem
znaleźć wyjście
za którym czeka Betlejem

hajda, ruszaj!

/Ks. Adam R. Prokop/