refleks stadny – wiersz na Niedzielę Palmową

refleks stadny

w spiekocie dnia
śpiew wypełnia zacienione zaułki
tam w pełnym słońcu
na oślęciu wjeżdża Król
kwiaty rzucają mu do stóp
śpiewają pieśń uwielbienia
melodie słów spełnionej nadziei
pląs radości rąk i zielonych palm

tydzień później
w śmiertelnym słońcu pustyni
na uschniętych palmach
rozlegnie się krzyk
ukrzyżować go
w trudzie drogi
w krwi zbawienia
wypełni się nadzieja

/Ks. Adam R. Prokop/

Komentarze są zamknięte.